Wysiłek wszystkich

Czy wiecie, że w wielu domach codzienny wysiłek gospodyni można porównać do wysiłku takich pracowników, jak piekarz czy ślusarz, a przy pewnych pracach, jak np. przy pastowaniu, podłogi jest on nawet większy. Nie zapominajmy, że praca w domu to tzw. drugi etat kobiety. Jej właściwy etat to praca zawodowa, ośmiogodzinna, często wymagająca również dużego wysiłku fizycznego. Nic też dziwnego, że przemęczone panie domu, a raczej pracownice domowe, stają się zgorzkniałe, zaniedbane, narzekają na wszystko. Rzadko jednak mają pretensje do samych siebie. Gdyby jednak zechciały krytycznie ocenić swoje poczynania w domu, dostrzegłyby własne błędy i wyciągnęły wnioski. Przede wszystkim takie, że nie opłaca się pracować ponad siły. Nawet najbliżsi tego nie docenią, a połysk mebli i idealnie gładka podłoga są chyba zą małą satysfakcją. Niech się trochę mniej błyszczą, ale w zamian za to pani domu uzyska godzinę na oglądanie telewizji, na rozmowę z mężem i dziećmi, na umycie i ułożenie włosów itp. A przy okazji może to krytyczne spojrzenie Ujawni pewne błędy organizacyjne. Może nasunie się pytanie, dlaczego obowiązki domowe nie są rozłożone na wszystkich członków rodziny? Czy słuszne było oszczędzanie dzieci i niewdrażanie ich do różnych prac? Podobnych pytań na pewno nasunie się więcej. Oby odpowiedzi na te pytania spowodowały bardziej korzystną sytuację pani domu, zarówno w sprawach porządkowych, jak i w stosunkach rodzinnych. Panie powinny pamiętać nie tylko o tym, żeby się nie przepracowywać. Muszą też pamiętać o estetycznym wyglądzie w każdej sytuacji. Sukienka (nie stary szlafrok) do prac domowych musi być wygodna, aby nie krępowała ruchów, ale też nie deformująca sylwetki, czysty fartuszek, chusteczka lub siatka osłaniająca włosy. Niezbędna jest dbałość o ręce. Przy pracach „mokrych” z użyciem detergentów należy stosować rękawice gumowe (lateksowe), przy odkurzaniu i podobnych robotach wystarczą stare rękawiczki bawełniane czy stylonowe. Stosujcie też kremy zarówno ochronne, jak i odżywiające skórę rąk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *