Dicka poznałem w latach sześćdziesiątych w seminarium. Starszy od nas o kilka lat Dick był żonaty i miał czworo dzieci. Podobnie jak ja, pochodził z rozbitego, nękanego alkoholizmem domu. Zwrócił się ku Chrystusowi w wieku dwudziestu kilku lat i wtedy też poczuł swoje powołanie. Poznaliśmy się podczas zapisów do seminarium i natychmiast przypadliśmy sobie do […]