Nazwa ta obejmuje wiele gatunków ciast, w których środkiem spulchniającym są drożdże, od zwykłych niesłod- kich bułek począwszy na luksusowych babach skończywszy. O różnicy między nimi decyduje głównie liczba i jakość składników (jaj, tłuszczu, cukru) oraz dodatków. Niemniej muszą być zachowane podstawowe proporcje oraz technika wykonania ciasta. Oto typowe, raczej skromne, ciasto drożdżowe. 1 kg mąki, 10 dag drożdży, 5 jaj, 20 dag tłuszczu, 30 dag cukru, ok. 2 szklanek mleka, szczypta soli, zapach. Można dodać więcej jaj (używać raczej żółtek), tłuszczu oraz cukru, ale należy wtedy zwiększyć ilość drożdży, bo inaczej ciasto będzie słabo rosło. Sporządzenie ciasta jest właściwie proste, jednak zajmuje trochę czasu. Najpierw należy nastawić drożdże do wyrośnięcia, rozkruszając je i mieszając z 2 łyżeczkami cukru i niewielką ilością ciepłego mleka. Gdy po 10 minutach wyrosną, należy je wlać do przygotowanej w misce mąki, dodać jaja (3 żółtka i 2 całe jaja, a ubitą z trzech białek pianę dodać pod koniec wyrabiania ciasta), mleko i cukier, posolić i wyrabiać. Najlepiej za pomocą elektrycznego robota albo dużą łyżką drewnianą (niektóre panie potrafią tylko ręką), w dalszej fazie dodać rozgrzany tłuszcz, zapachy, pianę z białek i — jeżeli przewidziane — rodzynki czy inne bakalie. Ciasto jest gotowe, jeżeli odstaje od łyżki (czy ręki). Wtedy należy je nakryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Kiedy podwoi swoją objętość, wykładać do wysmarowanych tłuszczem foremek (do połowy ich wysokości), względnie formować małe bułeczki czy nadziewane rogaliki albo też wałkować i sporządzać strucle z dowolną masą. Tak przygotowane w formach ciasto musi jeszcze trochę podrosnąć i wtedy wkładamy je do piekarnika nagrzanego do 180°C.