Rodzinna gospodarka

Oczywiście, że wykaz z jednego miesiąca w żadnym przypadku nie odzwierciedli naszej rodzinnej gospodarki. Trzeba wytrwać przez rok, żeby mieć prawdziwy obraz budżetu, i dopiero wtedy wyciągnąć wnioski, które powinny zostać przedyskutowane w gronie rodzinnym, i naszkicować plan, czy Li preliminarz na rok przyszły. Należałoby też zaplanować sumę, jaką warto zaoszczędzić. Rodzina bowiem powinna dysponować pewnym, w granicach swych możliwości, zapasem gotówki, aby w razie potrzeby czy nagłej konieczności nie szukać gwałtownie pomocy. Niektórzy doświadczeni domówi rachmistrze od razu na początku miesiąca dzielą pieniądze „na kupki”, to jest rozdzielają do kopert kwoty na stałe pozycje wydatków, np. na komorne i różne świadczenia, żywienie, zakup odzieży, zakupy na potrzeby gospodarstwa domowego, usługi i inwestycje domowe, rozrywki, rezerwę. Podobno ułatwia to utrzymanie dyscypliny finansowej. A może tylko uatrakcyjnia kontrolę wydatków? Warto spróbować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *