Koniecznie trzeba zachować kolejność sześciu etapowi

Naszym celem jest zachęta do zastąpienia wychowania „trującego” wychowaniem kształcącym. Szanse na sukces w tej mierze będą znacznie większe, jeśli jeszcze przyjmiemy metodę „Sześciu zasad wychowania pozytywnego”. Jednym z punktów wyjściowych może być spojrzenie na ten plan, jak na przepis kulinarny: Zacznijmy od akceptacji. Potem dodajmy docenianie. Pozwólmy im dojrzeć, przyprawiając je uczuciem i dostępnością.
Dorzućmy obliczalność, na samym końcu dodając autorytet podbudowany miłością.
Wszystko, co zawiera ta książka, opiera się na planie „Sześciu zasad wychowania pozytywnego”. Wcielając w życie naszych rodzin choć jeden z tych punktów, wchodzimy na drogę budowania lepszych stosunków ze swoimi dziećmi. Jeśli wprowadzimy je wszystkie, staniemy się dla swoich dzieci prawdziwymi bohaterami! Uwaga – koniecznie trzeba zachować kolejność sześciu etapowi Niektórzy rodzice sądzą, że należy zacząć od ustanowienia swojego autorytetu. Chcą, by ich dzieci zachowywały się w sposób możliwy do przewidzenia i, jak to zazwyczaj określają, „odpowiedzialny”. Takim zaabsorbowanym ustanawianiem swojego autorytetu rodzicom wydaje się, że pozostałe sprawy: akceptacja, docenianie, uczucie i dostępność staną się same przez się. W dalszej części przekonamy się, jak nierozsądna jest taka postawa. Ponadto rozpoczynanie od ustanawiania autorytetu to przeciwieństwo roli bohatera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *